Kto i
dlaczego napada na groby niedawno pochowanych kobiet i bezcześci ich ciała w
bestialski sposób? Jak kończy lichwiarka, która nigdy nie okazuje litości –
nawet tym, którzy ją o to błagają? Dlaczego ktoś wypatrasza kobietę i wypycha
ją kamieniami? Jak to możliwie, że rana postrzałowa ma kwadratowy kształt? Wszystkie
te pytania oscylują wokół jednego, znaczącego słowa – wokół ZBRODNI. Nie zawsze
zaplanowanej, ale zawsze okrutnej i niesprawiedliwej.
Historie
dwunastu wybranych zbrodni, które rozegrały się w Polsce pod koniec PRL-u lub
na początku ery kapitalizmu, możemy poznać dzięki książce „Umarli mają głos.
Historie prawdziwe”. Została ona napisała we współpracy Marka Krajewskiego, znanego
autora kryminałów oraz doktora Jerzego Kaweckiego, patologa i biegłego
sądowego, który w czasie swojej pracy skrupulatnie zbierał wszelkie informacje
na temat osobliwych przypadków śmierci czy niezwykle brutalnych zbrodni. Zatem
pomysł na książkę dało samo życie, zaś jej literacką oprawę zapewnił właśnie Krajewski.
Przede wszystkim zmienił on wszelkie nazwy własne, niekiedy też dodał do
opowiadanych historii wątki podoczne – nigdy jednak nie wkraczał w istotę
samych przestępstw. Z tego połączenia wyszła pozycja o ciekawej, a momentami
wręcz przerażającej treści. Przeraża ona jednak nie tylko ohydą i grozą
przedstawianych zbrodni, ale też świadomością, że one naprawdę się wydarzyły. I
to całkiem niedawno…
Napisana
jest lekkim, zgrabnym stylem - w taki sposób, by czytelnik mógł choć w
minimalnym stopniu zapoznać się z okolicznościami popełnienia danego przestępstwa
i zastanowić się nad motywami kierującymi zbrodniarzami. Poza tym dzięki
znakomitemu pisarskiemu warsztatowi Marka Krajewskiego czytelnik sam może
poczuć okropny fetor gnijącego, rozkładającego się ciała, zobaczyć zmasakrowane
ciała i wraz z ekipą w prosektorium przeprowadzać sekcje przy pulsującym
świetle jarzeniówek. Wspominane zbrodnie przepalają się ze wstawkami z rozmów
Krajewskiego z Kaweckim, z których możemy dowiedzieć się na przykład, co
zastanowiło go w danym przypadku, na co zwrócił szczególną uwagę i dlaczego. Te
fragmenty rozmów wyjaśniają więc powody obrania danej metody badawczej.
Jeśli więc
chcecie dowiedzieć się trochę o pracy patologa, prześledzić wraz z nim
dwanaście osobliwych zbrodni, zajrzyjcie do „Umarli mają głos” – gwarantuję, że
te oparte na faktach historie wydarzeniach Was poruszą.
„Umarli
mają głos. Prawdziwe historie” Marek Krajewski, Jerzy Kawecki, wyd. Znak
Liczba
stron: 302