Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Smith McCall Alexander. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Smith McCall Alexander. Pokaż wszystkie posty

21 marca 2014

Proste, radosne życie

Co ma ze sobą wspólnego Kobieca Agencja Detektywistyczna Nr 1 i mały warsztat samochodowy? Dlaczego jedna z najbardziej znanych i zamożnych botswańskich kobiet zleca śledzenie swoich czterech(!) absztyfikantów? Po co właścicielka farmy dla sierot zmusza mechanika do skoku ze spadochronem? Dlaczego pani Ramotswe, mimo że zaręczyła się z panem J.L.B. Matekonim, wciąż pozostaje kobietą stanu wolnego? 

Dużo pytań, ale nie martwcie się na nie wszystkie znajdziecie odpowiedzi w książce Alexandra McCalla Smitha „Kredens pełen życia”. Jej akcja toczy się w Botswanie, miejscu z niezwykle ciekawą historią, gdzie mimo współczesnej mody stara się kultywować i ochronić od zapomnienia rodzimą tradycję oraz wpisaną w nią ludzką serdeczność oraz życzliwość. Autor poświęca sporo miejsca na opisy tego kraju, jego stolicy – Gaborone oraz zwyczajów, jak choćby: picia herbaty z czerwonokrzewu, jedzenia dyni, czy nawet specyficznego sposobu żegnania się na ulicy. Owe, jak można sądzić, wtrącenia wcale nie przeszkadzają w lekturze „Kredensu…”, stanowią jego ważny element, a ponadto charakteryzują bohaterów. 

Akcja toczy się miarowo i spokojnie. Czytelnik może odnieść wrażenie, że sam bezpośrednio uczestniczy w codziennym życiu bohaterów - bierze udział w akcji charytatywnej dla sierot, śledzi i wypytuje o pretendentów do reki pani Holongi,  czy wykłóca się o błędy w naprawie starego samochodu. Powiecie, że to proste, zwyczajne życie, jakiego można zaznać nawet tu w Polsce. Owszem, ale Alexander McCall Smith pisze o nim w sposób niecodzienny – czytelnik wyczuwa serdeczność i lekkość bijącą z jego stylu pisania, wyczuwa także delikatny humor, dzięki czemu lektura staje się prawdziwą przyjemnością i świetnym sposobem na zrelaksowanie, wyciszenie się. 

Jeśli więc chcecie przenieść się do urokliwej Botswany i przeżyć kilka chwil z ciekawymi bohaterami, a przy okazji skutecznie zapomnieć o stresie i problemach, śmiało sięgajcie po „Kredens pełen życia.” Ta niezwykle krótka powieść, która może i nie jest literaturą wysokich lotów, na pewno nie wszystkim się spodoba, ale tych spragnionych spokoju, harmonii i codziennych małych radości zaciekawi, momentami rozbawi, a już na pewno naładuje pozytywnie na resztę tygodnia :) Polecam. 

„Kredens pełen życia” Alexander McCall Smith, wyd. ZYSK i S-KA
Liczba stron: 181
Moja ocena: 7/10 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...