Witajcie, kochani! Mam nadzieję, że tydzień upływa Wam
przyjemnie – mój jest zabiegany, ale znośny. Dziś wieczorem albo jutro
najpóźniej nadrobię wszelkie zaległości na Waszych blogach. Przeglądałam je na
razie jedynie pobieżnie, ale już mogę przyznać, że widziałam tam wiele
interesujących pozycji. Ciekawe, jak Wy je odebraliście. No, ale nie o tym
chciałam pisać. Dziś przychodzę do Was z krótką notką – zapowiedzią ciekawej
książki, która ukaże się nakładem wydawnictwa Feeria już w tym miesiącu
(premiera bowiem przewidziana jest 24 września!).
„Cała nadzieja w Paryżu” Deborah McKinlay
Napisany do amerykańskiego pisarza list, w którym Eve
zachwyca się wyjątkowo plastycznie oddaną przez niego sceną kulinarną, staje
się początkiem znajomości, która powoli przemieni życie ich obojga.
Eve jest po czterdziestce, jej mąż mieszka z drugą
żoną, córka wyprowadziła się do Londynu. Z kolei Jackson, który wydał już kilka
powieści i ma grono swoich wiernych czytelników, czuje, że w jego własnym życiu
wciąż wieje pustką. Oboje mają to samo hobby: gotowanie. Pasja do odkrywania
smaków i aromatów ich zbliża, ale życie otwiera przed nimi więcej
niespodzianek.
Pełne realizmu i ciepła postacie, narracja wolna od płaskiego sentymentalizmu, życie płynące w rytmie słodko-gorzkich rocznic i rodzinnych wydarzeń – książka, którą smakuje się z przyjemnością, bez fastfoodowego pośpiechu, z uśmiechem, refleksją, nutą optymizmu i palącym zaciekawieniem.
"Pięknie skomponowana, rozkoszna i smakowita
historia pełna jedzenia, listów i miłości – a to moje ulubione połączenie.
Postacie i zakończenie są moim zdaniem doskonałe i zostały ze mną długo po tym,
jak zamknęłam książkę."
- Mary Simses, autorka powieści The Irresistible Blueberry Bakeshop& Cafe
- Mary Simses, autorka powieści The Irresistible Blueberry Bakeshop& Cafe
"Misterna opowieść o tęsknocie i stracie. .
. Piękny język i znakomicie narysowane postacie zachwycają na każdym
poziomie. Zakończenie zaparło mi dech w piersiach."
- Beatriz Williams, autorka powieści Zanim mnie pokochasz
- Beatriz Williams, autorka powieści Zanim mnie pokochasz
"Bardzo prawdziwa książka, która jest odkrywczą
podróżą od samego początku aż po niezwykłe, niezapomniane zakończenie. Powieść
ku pokrzepieniu serc, klejnot rzadkiej jakości."
- Leila Meacham, autorka bestsellerowej powieści Róże
- Leila Meacham, autorka bestsellerowej powieści Róże
Ja już nie mogę się doczekać lektury tej
powieści. A Wy?
Ja poczekam jeszcze na pierwsze recenzje tej książki, a potem się zastanowię.
OdpowiedzUsuńmyślę identycznie, bo nie do końca mnie przekonuje;)
UsuńBrzmi całkiem ciekawie, ale też poczekam na pierwsze recenzje. Ta forma listów mnie trochę zniechęca. // Coraz popularniejszy jest ten typ książki, prawda? Taki kulinarno-obyczajowo-podróżniczy.
OdpowiedzUsuńWłaśnie przeczytałam o tej książce u innej recenzentki :) byłabym zainteresowana, a jakże, ciekawa mi się wydaje, ale raczej sama nie kupię
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce. Czemu nie, przeczytałabym :)
OdpowiedzUsuńW sumie... po przeczytaniu tego posta zachciało mi się właśnie takiej, klimatycznej, ciepłej powieści. Naprawdę. Chyba po premierze polecę do Empika i zainteresują się tą książką. Przejrzę, nieco przeczytam. Myślę, że może być dobra. Ale oczywiście zobaczymy. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://inspiratium.blogspot.com/
Fabuła brzmi całkiem sensownie, być może sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMArzy mi się ta książka :)
OdpowiedzUsuńJeden blog-ta książka. Następny-ta książka. Chyba to naprawdę hit. Ale póki co, ja na nią nie czekam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi apetycznie:)
OdpowiedzUsuńBędę wypatrywać. Zaciekawiłaś mnie:)
OdpowiedzUsuńnie moje klimaty, mimo, iż sam Paryż uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńPiękna okładka, nie potrafię się na nią napatrzyć:))
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie :)
OdpowiedzUsuńKusząca okładka. Poczekam na pierwsze recenzje!
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, mimo, że nie przepadam za literaturą z motywem kulinarnym:)
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco!
OdpowiedzUsuńSkuszę się na nią ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za bardzo za książkami o miłości, chociaż to hobby bohaterów mnie zachęciło ;) Ale przy lekturze trzeba by się chyba zaopatrzyć w coś do jedzenia :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nią z niecierpliwością ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwsze recenzje po ukazaniu się książki, ale wydaje się ciekawa:)
OdpowiedzUsuńDużo osób czeka na tę książkę, ale mnie ona jakoś nie kusi na razie, szczerze mówiąc :)
OdpowiedzUsuńNiestety przeoczyłam ją przygotowując zestawienie zapowiedzi, ale sądzę, że może to być interesująca lektura :)
OdpowiedzUsuńMam już przedpremierową szczotkę od wydawnictwa :))))))
OdpowiedzUsuń