Człowiek jest w stanie przystosować się do
każdych warunków. Potrafi wykrzesać z siebie każdą potrzebną do przeżycia
cechę, potrafi nauczyć się wszystkiego. Kiedy chodzi o jego życie staje się
groźny, zaborczy, odważny, czasem nawet mściwy. Instynktownie, niczym zwierzę,
będzie próbował się bronić i walczyć o swoje. Nawet w więzieniu…
Krzysztof Spadło w swej najnowszej powieści
„Skazaniec. Na pohybel całemu światu!” serwuje nam historię młodego człowieka,
wkraczającego dopiero w dorosłe życie i skazanego na... dożywocie. Powieść ta jest
rodzajem swoistego, niezwykle osobistego pamiętnika, w którym tytułowy
skazaniec – Stefan Żabikowski – dokonuje przeglądu własnego życia, opisuje w
nim swoją historię oraz emocjonalne rozterki, z którymi się zmagał przez lata,
w strzępach przywołuje także urywki ze swojego dawnego życia – jeszcze na
wolności - przez co czytelnik powoli odkrywa i domyśla się popełnionej przez
niego zbrodni. Jest to jednak odpowiednio dawkowane, tak by wzmóc u czytających
ciekawość.
Jako niedoświadczony „świeżak” Żabikowski,
już od pierwszego dnia, uczy się obowiązujących w więzieniu norm oraz
niepisanych zwyczajów. Poznaje również kilku współwięźniów, z którymi powoli
będzie nawiązywał nić porozumienia. Szybko jednak w środowisku więziennym zapisze się jako „gość z jajami” i „ człowiek
nie do ruszenia” W wyniku, mogłoby się
wydawać, wcale nie niezwykłych okoliczności – ot, ofiarował pewnemu więźniowi
kilka papierosów - jego więzienny los zostaje znacznie polepszony…
Więzienna rzeczywistość raczej nie kojarzy
się z nadmiarem rozrywek. Opowieść Żabikowskiego udowadnia jednak, że życie za
kratami nie jest tak schematyczne, jak się wydaje. Owszem - dla niepoznaki
- więźniowie trzymają się wyznaczonego
planu dnia, ale także handlują, przemycają potrzebne im towary, pośredniczą w
przekazywaniu informacji. Niektórzy nawet sami wymierzają sprawiedliwość, inni,
nie wytrzymując napięcia, zabijają się.
Akcja powieści rozpoczyna się w latach 20. XX
wieku. Toczy się wartko, obfituje w zaskakujące zwroty, jak choćby zakończenie,
którego – myślę – nikt się nie spodziewał, które pozostawia czytelnika w stanie
oszołomienia, z kłębiącymi się myślami. Napięcie skrupulatnie budowane przez
całą książkę, ciekawe historie i dialogi, niezwykle indywidualizowane postacie
oraz wiarygodne rozterki głównego bohatera nie pozostawiają czytelnikowi innego
wyboru niż czekanie na kolejny tom. Ponadto autor doskonale operuje słowem,
przedstawia dość realistyczne i wiarygodne opisy (czasami tylko nie mogłam
uwierzyć, jakim szczęściarzem, nawet tam, za kratami, jest Żabikowski). W
prosty, obrazowy i wymowny, ale – co najważniejsze – nie wulgarny sposób
opisuje więzienne realia. „Z oddali” docierają także do nas echa wydarzeń
historycznych.
Jeśli więc jesteście zainteresowani historią
Żabikowskiego, chcecie przenieść się w inne realia i zakosztować nieco więziennego
życia, polecam Wam „Skazańca…” – przykład naprawdę dobrej, dopracowanej
prozatorskiej roboty.
Liczba
stron: 553
Moja ocena:
10/10
Dziękuję autorowi za możliwość przeczytania książki oraz Cyrysi, która pośredniczyła w tej swoistej transakcji :)
Książka wydaje się interesującą pozycją! :3 Chętnie do niej zajrzę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam w odwiedziny do mnie :3
Bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że ci się spodoba :)
UsuńNie wyobrażam sobie, co mogłabym czuć, gdybym dowiedziała sie, że resztę życią spędzę w więzieniu. Znamy przekazy, wiadomo, książki, filmy, ale nie wiemy, co by było gdyby... To zupełnie inne życie, dlatego chętnie przeczytam książkę Krzysztofa Spadło.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto.
UsuńJa także nie wiem, co by się tam ze mną stało. Nie dopuszczam w ogóle takiej myśli...
Ogromnie się cieszę moja droga, że ,,Skazaniec'' przypadł ci do gustu. To naprawdę dobra powieść, inaczej bym nie zachęcała do jej lektury :)
OdpowiedzUsuńJa cieszę się także i niecierpliwię na kolejny tom!
UsuńTa książka zbiera same dobre recenzje, gdy nadrobię zaległości, z pewnością ja przeczytam.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci, Awiolu. Jestem ciekawa Twojej opinii.
UsuńBrardzo mniue zaciekawiłaś...! Po samej Twojej recenzji się wciągnęłam;) Napewno przeczytam;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Gwarantuję, że książka jest jeszcze lepsza i ciekawsza :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeśli znajdę czas, to z wielką chęcią przeczytam. Zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńZachęciłaś mnie, tylko muszę jeszcze przeczytać resztę książek ze stosika. :)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Doskonale Cię rozumiem, zresztą jak pewnie każdy miłośnik książek :)
UsuńA teraz pozostaje czekać na drugi tom. :)
OdpowiedzUsuńOj, tak. Już nie mogę się doczekać dalszych losów Żabikowskiego!
UsuńWygrałam tą powieść w formie audiobooka podczas konkursu - wywiadu z autorem. Bardzo mnie to cieszy, bo jestem zainteresowana jej treścią, a każda recenzja tej książki kusi. ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na Twoją recenzję. Mam nadzieję, że podzielisz moje zdanie :)
UsuńBardzo mnie zachęciłaś do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńLubię książki polskich autorów, bo uważam, że są niedoceniani ;) Jeżeli kiedyś na nią trafię, to na pewno przeczytam, bo coś mi się wydaje, że mi się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie;)
Ja też cenię współczesną polską literaturę! Tę książkę polecam Ci serdecznie.
UsuńPozdrawiam także. (już do Ciebie zerknęłam:))
Skazaniec to fenomenalna książka. Cieszę się, że i Tobie przypadła do gustu. Bardzo udana i zachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńO rany! Po takiej recenzji po prostu musze ją mieć! Niesamowicie o niej piszesz, a to w dodatku coś podchodzącego pod moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńJej, bo się zawstydzę.... Dziękuję :)
UsuńO ile się orientuję, możesz jeszcze zdobyć pierwszy tom "Skazańca" - na blogu u Cyrysi (tam jest wszystko wyjaśnione). Skuś się. Moim zdaniem - warto!
Jejku, aż tak dobra? Normalnie wszyscy o niej piszą, aż wam zazdroszczę możliwości przeczytania.
OdpowiedzUsuńJest świetna! Jeśli kiedyś na nią trafisz, sięgnij. Naprawdę warto.
UsuńŚwietna ksiażka :D Mi również bardzo się podobała :)
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna recenzja tej książki i kolejny impuls żeby po nią sięgnąć. Myślę, że i ja, prędzej czy później, ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś nią zainteresowana. Powinna Ci się spodobać. To kawał dobrej prozatorskiej roboty!
Usuń