Druga
odsłona (pierwsza dostępna: TUTAJJ)
mojego autorskiego pomysłu „Z opowiadaniami przez życie…”. Tym razem mam do
zaproponowania dwa, skrajnie różne opowiadania polskich autorek. Zobaczcie sami:
„ Zabawa w klucz” Idy Fink
z tomu: „Wiosna 1941”
Jak trzyletnie
dziecko może pomóc w ochronie życia swojego ojca? Pytanie na pierwszy rzut oka wydaje
się śmieszne, bo tak małe dziecko nie jest w stanie chronić swoich rodziców – to ono
winno być chronione. Niestety, wojna nie respektuje takich praw. Odwraca role.
Zmusza do robienia czegoś, o czym w normalnych warunkach, nawet by nie
pomyślano. Tym bardziej jeśli chodzi o ŻYDOWSKIEGO, a więc bardziej narażonego,
ojca…
Krótkie i nieskomplikowane
w swojej budowie opowiadanie ma niezwykle silny wydźwięk emocjonalny. Stanowi prostą, ale i wymowną oraz niezwykle wnikliwą
analizę zachowań, jakie wymusza wojna. Nie do końca jasnych, zrozumiałych –
zwłaszcza dla trzylatka… Polecam!
„Sandra K.” Manueli Gretkowskiej z tomu: „Namiętnik”
Historia
współczesnej dziewczyny – zafascynowanej modą i trendami, pracującej w reklamie.
Dziewczyny młodej, pięknej, zadbanej. Wyzwolonej i zadowolonej. Tak przynajmniej
myślą wszyscy wokół niej. Ale Sandra ma się czym martwić – i nie jest to chora
na Alzhaimera matka (ją się zajmie zakład opieki) - drobna nadwaga, pryszcze, łojotokowa
cera, konieczność depilacji, kremy z owczego łożyska… i cała masa innych problemów, spędzają jej dosłownie sen
z powiek. Gretkowska
podaje nam jednak i nie banalna historyjkę o rozkapryszonej i głupiutkiej laluni, ale ciekawą opowieść o niezwykle samotnej kobiecie,
która zagubiła się we współczesnym świecie narzucającym pogoń za pieniądzem
oraz przesadny i źle pojęty kult ciała; kobiecie zatraconej w materii, choć nie
do końca pustej… bo przepełnionej niezwykłym darem - otrzymanym, co dziwne, pomiędzy
kolejnymi zgubionymi (znów niepotrzebnie!) kilogramami – darem przepowiadania
przyszłości. Czy dziewczyna dobrze wykorzysta ów niecodzienny podarunek? Czy
jest w ogóle szansa na jej ratunek?
Opowiadanie
jest spisane w formie luźnych, nieco chaotycznych pamiętnikowych zapisków głównej
bohaterki. Pełnych jej rozmyślań, emocji, krótkich wzmianek o przeszłości i
dłuższych o modzie i urodzie, które są niewątpliwie ważnym elementem jej życia.
Prosty, niewyszukany, momentami nawet bardzo potoczny styl doskonale oddaje
charakter bohaterki oraz jej obsesję na punkcie własnego wyglądu. Polecam.
Opowiadanie
można przeczytać: TUTAJ
Tematycznie najbardziej zaciekawiła mnie historia napisana przez Manuelę Gretkowską. Jeśli tylko znajdę chwilę, chętnie ją poznam.
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie. Naprawdę warto. Te kilka stron czyta się wręcz błyskawicznie.
UsuńManuela Gretkowska to mój typ. Zdecydowanie zajrzę do tego opowiadania.
OdpowiedzUsuńSuper, że udało mi się Cię zainteresować. Jak przeczytasz, napisz proszę, co sądzisz.
UsuńChętnie sięgnę po Namiętnik ;))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wrażenia będą pozytywne :)
UsuńNire znalazłam nic ciekawego. Jednak możliwe, ze kiedyś sięgnę.
OdpowiedzUsuńTrudno, ale nic na siłę.
UsuńPierwszą książkę właśnie podczytuję...
OdpowiedzUsuńOoo. Czyli mogę się spodziewać w najbliższych dniach jej recenzji?
UsuńJa znam zaledwie kilka opowiadań z tego tomu. Nie mam czasu na przeczytanie całości.
Ktoś mi kiedyś polecał "Namiętnik" - więc na pewno przeczytam drugie omówione przez Ciebie opowiadanie.
OdpowiedzUsuńI na pierwsze też się skuszę ;)
Jakiś czas temu - sama pisałam opowiadania, tak się zastanawiam czy nie wrzucić na bloga.. ;)
Ja "Namiętnik" czytałam dawno temu - teraz tylko sobie go odświeżałam :)
UsuńCieszę się, że jesteś zainteresowana tymi opowiadaniami. Mam nadzieje, że przypadną Ci do gustu.
Wrzuć! Koniecznie! Na pewno je przeczytam :)
Ok, na pewno wrzucę ;)
UsuńJakoś nie mam ochoty na pisarstwo pani Gretkowskiej;) Za to Ida Fink - czemu nie?
OdpowiedzUsuńTeż nie widzę przeciwwskazań :D Zachęcam więc do lektury tego opowiadania.
UsuńDo opowiadania Pani Gretkowskiej mnie nie ciągnie, ale już "Zabawa w klucz" wydaje mi się szalenie ciekawa!
OdpowiedzUsuńI jest taka. A poza tym bardzo krótka. Lektura "Zabawy..." nie powinna zająć więcej niż 5 minut. Mówię serio :)
Usuń