12 maja 2014

Zaprzysiężona dziewica  

Mark jest z pozoru zwyczajnym Albańczykiem - ciężko pracującym i szanowanym wśród ludzi. Wiedzie samotne i monotonne życie. Z wyglądu jest może nieco bardziej chudszy, mizerniejszy, a może i delikatniejszy od innych mężczyzn. Jednak nie spotykają go z tego powodu żadne przykrości. Należy mu się szacunek, bo wybrał prawo Kanunu, czyli zbioru tradycyjnych praw regulujących albańskie życie. 
 
I pewnie w tej historii nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że Mark jest… kobietą, zaprzysiężoną dziewicą (Virgjineshë), która wolała wybrać życie samotnego mężczyzny i ślubować dozgonną czystość niż wyjść za mąż z przymusu. 

Elvira Dones, albańska pisarka i scenarzystka filmowa, zainspirowana prawem Kanunu oraz nieco skrywaną tradycją swojego kraju, napisała książkę, w której opowiada sfabularyzowane (ale bardzo wiarygodne) losy zaprzysiężonej dziewicy. Dotyka tak trudnego i intymnego tematu w sposób profesjonalny. Tworzoną akcję wzbogaca o niezbędne fakty historyczne, z pewną pieczołowitością obrazowo odmalowuje lokalny charakter Albanii podzielonej na dwie zasadnicze strefy: północną – oddaną tradycji, konserwatywną, w której wciąż rygorystycznie przestrzega się Kanunu, i w której kobiety nie mają żadnych praw oraz południową – tę nowoczesną, „wyemancypowaną”.

W „Zaprzysiężonej dziewicy” odnajdziemy więc niezwykłą historię kobiety zamkniętej w „męskiej powłoce”, samotnej, niespełnionej, niezadowolonej z życia, która po latach życia w odosobnieniu, postanawia wyjechać i zacząć na nowo swoje życie. Już jako kobieta… Ale – jak można się domyślić – powrót do kobiecości nie będzie wcale prosty. 

Współczesne losy Hany, która próbuje odnaleźć w sobie siłę do walki o własną tożsamość przeplatają się w książce z migawkami z jej przeszłości, dzięki czemu czytelnik może łatwo wyobrazić sobie jej sytuację rodzinną, społeczeństwo, w którym dorastała oraz wymogi, jakie ono stwarzało dla kobiet. 

„Powtarzam ci, że jesteś egoistką, i w ogóle mnie nie obchodzi, czy cię to boli, czy nie! My wszystkie żyłyśmy tam, w górach, dla naszym mężów. Byłyśmy posłuszne, choć nikt nas o nic nie prosił. Ale ty, zamiast stanąć do walki, wolałaś się ukryć. Zmieniłaś się w mężczyznę. Jakie to proste! Łatwo być mężczyzną! Tam, w górach, prawdziwym wyzwaniem jest bycie kobietą, a nie zgrywanie dupka, który rujnuje sobie zdrowie alkoholem i tabaką.”*

Autorka operuje prostym, ale sugestywnym językiem. Dokładnie i szczegółowo opisuje złożone odczucia głównej bohaterki, jej emocjonalne rozterki oraz lęki, ciekawie i rzetelnie buduje tło historyczne niezbędne do uwiarygodnienia historii. 

Jeśli więc chcecie poznać losy Hany, przebyć wraz z nią trudną drogę w poszukiwaniu samego siebie, a przy tym poznać nieco kraj, o którym raczej mało się wspomina i mówi, polecam Wam książkę Elviry Dones. 


„Zaprzysiężona dziewica” Elvira Dones, wyd. DodoEditor
Liczba stron: 222
Moja ocena: 9/10
* cytat pochodzi z książki

30 komentarzy:

  1. Ooo. Bardzo intrygująca fabuła. Z ochotą się w nią zagłębię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać rację. Temat zdaje się być ciekawy. Będę miała na uwadze tę książkę.

      Usuń
    2. Polecam Wam serdecznie tę książkę. Naprawdę warto!

      Usuń
  2. Zaintrygowałaś mnie Ci powiem. A tytuł też taki jest, więc na ciemno bym sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też początkowo zaintrygował tytuł, a gdy przeczytałam opis z tyłu okładki - natychmiast kupiłam tę ksiażkę :)

      Usuń
  3. Książka, jak widzę, porusza dość istotny problem, o którym niewiele się mówi. Zdecydowanie chciałabym poznać bliżej historię Hany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście tak jest. Sama dotąd nie spotkałam się z zaprzysiężonymi dziewicami, więc była to dla mnie nowość.

      Usuń
  4. Jakiś czas temu słyszałam o tym prawie... czy też o tej tradycji. Nieco szokujące i z pewnością warte głębszego poznania. Mimo wszystko sama powieść mnie nie zainteresowała. Przynajmniej w tym momencie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Nic na siłę :)
      Rzeczywiście to prawo mnie zaszokowało.

      Usuń
  5. Kobieta zamknięta w w „męskiej powłoce”? Wow! Niesamowicie intrygująca fabuła. Jestem bardzo jej ciekawa i chociaż co prawda nie mam teraz zbytnio czasu na inne lektury to jednak zapiszę sobie tytuł powyższej książki i będę o niej pamiętać w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Cyrysiu jak ja Cię świetnie rozumiem. Lektur czekających na przeczytanie i mi wcale nie ubywa :) Niemniej jednak polecam Ci tę książkę.

      Usuń
  6. Martyna Wojciechowska w jednym ze swoich programów miała takie własnie bohaterki. Dla mnie to naprawdę dziwne i przerażające, a jednocześnie ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadko kiedy oglądam program Wojciechowskiej, więc się z tym nie spotkałam.
      Skoro Cię zainteresowało, sięgnij po tę książkę. Myślę, że się nie rozczarujesz.

      Usuń
  7. Fabuła naprawdę intrygująca. Muszę więc zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie. Byłabym bardzo ciekawa Twojej recenzji i oceny tego prawa.

      Usuń
  8. Książka wydaje się być interesująca!:]

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tej książce. Nie spotkałam się wcześniej z żadną o podobnej tematyce. Jestem bardzo zainteresowana tą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Cię zainteresowałam i pokazałam coś nowego. Przeczytaj koniecznie, to cudowna lektura.

      Usuń
  10. Zawsze wypatrzysz bardzo dobre książki. Chyba muszę Cię poprosić o jakąś listę tych najlepszych żebym wiedziała na czym się skupić ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :) Dziękuję. Fakt, ostatnio - mówiąc nieskromnie - udało mi się wyłapać kilka perełek. Jeśli chcesz taką listę, jak najbardziej służę pomocą :))

      Usuń
  11. Nic nie słyszałam o Albanii, ale książkę z chęcią bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dotychczas też niewiele, ale cieszę się, że nieco poszerzyłam swoją wiedzę.

      Usuń
  12. Ciężki orzech do zgryzienia. Tematyka, która zawsze mnie mocno dotyka. Czasami jednak warto się poświęcić i przeczytać o tak niesamowitych losach, zupełnie innych zwyczajach i kulturze różnych krajów. Wydaję mi się, że przy okazji się jej nie oprę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ciężki, ale mimo to gryzie się go dalej, aż się nie skończy.... po prostu nie sposób oderwać się od tej ksiażki. Polecam Ci ją.

      Usuń
  13. Bardzo ciekawy temat! Spotkałam się z nim tylko raz: w jednym z odcinków "Kobiety na krańcu świata" Martyny Wojciechowskiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Muszę znaleźć ten odcinek, bo go nie oglądałam.

      Usuń
  14. Zapowiada się bardzo apetycznie...Muszę poznać

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...